Skip to main content

Stopa bezrobocia wciąż maleje, a płaca nadal rośnie

Praca za granicą

Jest dobrze! Prognozy polskiego rynku pracy okazują się coraz lepsze. Ostatnio opublikowane statystyki tylko to potwierdzają. Jak wynika z najnowszych badań…

…stopa bezrobocia wciąż maleje

Zgodnie z danymi opublikowanymi przez Główny Urzęd Statystyczny, w maju bezrobocie wynosiło 5,4%. Co ważne ta liczba cały czas liczba bezrobotnych cały czas maleje – miesiąc wcześniej stopa bezrobocia wynosiła 5,6%. Według majowych danych liczba bezrobotnych zarejstrowanych w urzędach pracy to 906 tys.
Warto dodać, że są to wyniki podane przez Główny Urząd statystyczny, który bada stosunek ilości osób zarejestrowanych w urzędzie pracy do ilości wszystkich osób będących w wieku pozwalającym na podjęcie pracy. Oznacza to, że badania GUS uwzględniają również osoby pracujące „na czarno”.

Inaczej bezrobocie oblicza Eurostat. Według ich wyników z lutego w Polsce bezrobocie było najniższe w historii i wyniosło jedynie 3,5%. Skąd ta rozbieżność? Wynika to z obranej metodologii badań. Europejski Urząd Statystyczny za bezrobotnych uznaje jedynie tych, którzy rzeczywiście (aktywnie) poszukują pracy.

Płaca rośnie

Statystyki wykazują również wzrost wysokości wynagrodzenia, które w 2018 roku wyniosło o 6,8% więcej niż w 2017 roku. Z pewnością jest to dobra wiadomość, jednak w porównaniu z zarobkami naszych zagranicznych sąsiadów, wciąż pozostajemy w tyle. Zagraniczne koncerny nadal płacą nam o kilka tysięcy mniej niż pracownikom w starej Europie.
Według raportu płacowego Sedlak & Sedlak 2018 podwyżki wyniosły średnio 5%. Według raportu najwyższe podwyżki zostały przyznane w grupie pracowników fizycznych i wyniosły 6%. Wśród specjalistów przyznano wynagrodzenie wyższe o 5%, również kadra kierownicza otrzymała podwyżki w wysokości 5%

Istnieją jednak w zawody w których można liczyć na dość wysoki przypływ gotówki, należą do nich m.in:

• Specjaliści z branży IT

• Inżynierowie procesów technologicznych w przemyśle i ośrodkach badawczych

• Lekarze

 

Jak nasze zarobki będą wyglądały za kilkadziesiąt lat ?

Niektórzy szacują, że dorównanie poziomu gospodarki państw zachodnich zajmie nam aż 40 lat. Inni, nieco bardziej optymistycznie podają, że zbliżymy się do tego celu już lat 15.

Co stoi na przeszkodzie by dorównać Zachodowi ?

Głównym problemem jest tzw. wartość dodana pracy, czyli różnica między przychodem ze sprzedaży, a kosztami produkcji obejmującymi m.in. surowce, energię, czy usługi. Inaczej mówiąc zysk z usług danego pracownika. W każdym kraju zyski rozkładają się nieco inaczej. Mimo, iż czas pracy jest taki sam, zysk może być różny. Wszystko zależy od stopnia innowacyjności dóbr, które wytwarzamy. Niestety, w Polsce najczęściej wytwarzane są jedynie części produktów np. samochodów, które w całości zaprojektowane zostały przez naszych zagranicznych sąsiadów. Wykonujemy więc pracę odtwórczą (bądź montażową). A to z kolei przekłada się na zyski. Lwia część ze sprzedaży trafia zatem do twórcy danego dobra. Kluczowa wobec tego wydaje się inwestycja w nowe technologie. Ale na efekty będzie trzeba poczekać jeszcze kilka dobrych lat.

Rozwiązanie na dziś

Póki co, sporo naszych rodaków wyjeżdża do pracy na stałe, lub tymczasowo, za granicę. Takim sposobem na poprawienie zasobności swojego portfela zainteresowanych jest wielu Polaków. Całe szczęście, zarówno popyt jak i podaż są na wysokim poziomie, stąd chociażby nasza Agencja codziennie dysponuje kilkusetoma ofertami pracy.