Jednym z najlepszych (i zarazem najprzyjemniejszych!) sposobów na naukę języka jest oglądanie filmów, w których bohaterowie się tym językiem posługują. Na szczęście, podobnie jak w innych dziedzinach, na polu kinematografii Niemcy mogą poszczycić się wieloma ciekawymi dokonaniami. Kilka z filmów stworzonych przez naszych zachodnich sąsiadów zostało uhonorowanych Oscarami.
Narodziny Oscara
Historia nagród Akademii sięga 1929 r., kiedy to przyznano statuetki za dwa poprzednie lata. Nagrodę dla filmu nieanglojęzycznego po raz pierwszy wręczono w 1948 r. Niemiecka przygoda z Oscarami rozpoczęła się w 1956, gdy nominację otrzymał komediodramat „Kapitan z Köpenick” zupełnie dzisiaj w Polsce nieznany. Film opowiada historię szewca, który za drobną kradzież został skazany na 15 lat więzienia. Po wyjściu na wolność ma problemy z odnalezieniem się w świecie, który wygląda już zupełnie inaczej. Kolejna nominacja przyszła już dwa lata później – tym razem za obraz „Nocą, kiedy przychodzi diabeł”. Jest to dramat kryminalny rozgrywający się w czasach II wojny światowej. Policji udaje się zidentyfikować seryjnego mordercę, który działał w poprzednich dekadach, jednak władze hitlerowskie sprzeciwiają się ujawnieniu go, ponieważ mężczyzna jest modelowym aryjczykiem. W roku 1958 nominację otrzymał film „Żołnierz i bohater”, również poruszający tematy wojenne, ale tym razem w nieco lżejszej wersji. Rok później zauważony został „Most”, najbardziej znany niemiecki film z tamtego okresu. Przedstawia historię chłopców, którzy pod koniec wojny zostają wcieleni do armii. Ich młodzieńczy entuzjazm szybko zostaje skonfrontowany z okrucieństwem wojny. Liczne nominacje przypadają na lata 70.: w 1973 otrzymał ją film „Przechodzień”, w 1976 „Jakub Kłamca”, w 1978 „Szklana cela”, a w 1979 „Blaszany bębenek”. Ostatni z nich jest pierwszym niemieckim filmem, który wygrał Oscara.
„Blaszany bębenek” (1979) – ekranizacja powieści Güntera Grassa, noblisty z 1999 r. Akcja rozpoczyna się w Gdańsku w latach 20. XX w., czyli w miejscu i czasie znanym autorowi powieści bardzo dobrze (to właśnie tam urodził się i mieszkał). Z Gdańska pochodzi także główny bohater: trzyletni Oscar, który postanawia zbuntować się przeciwko światu i decyduje, że nie będzie więcej rósł. W wyniku upadku ze schodów chłopczyk faktycznie przestaje dojrzewać. Atrybutem bohatera jest tytułowy blaszany bębenek, z którym Oscar się nie rozstaje. Grając na nim, manifestuje swój – często negatywny – stosunek do rzeczywistości. Ważnym tematem filmu jest tożsamość, a raczej problemy z jej zdefiniowaniem. Oscar nie wie, czy jego ojcem jest Polak czy też Niemiec, a jego matka to Kaszubka. Zarówno w świecie powieści, jak i filmu, te trzy narodowości przenikają się, tworząc ciekawy, niecodzienny kolaż. „Blaszany bębenek” to jednak przede wszystkim film wojenny, który bezpardonowo ukazuje okropności wydarzeń z lat 1939-45. W tej produkcji pojawia się kilku polskich aktorów, w tym Daniel Olbrychski, Wojciech Pszoniak oraz Gustaw Holoubek. Oprócz Oscara film został uhonorowany wieloma różnymi nagrodami, w tym Złotą Palmą w Cannes.
Reżyseria: Volker Schlöndorff. W rolach głównych: David Bennet, Mario Adorf, Angela Winkler, Daniel Olbrychski
Lata 80-90
Kolejna nominacja przypadła na ok 1985, kiedy doceniony został film „Gorzkie żniwa” w reżyserii Agnieszki Holland. Akcja dzieje się podczas II wojny światowej. Młoda dziewczyna ucieka z transportu do obozu koncentracyjnego i ukrywa się w lesie. Znajduje ją tam Polak, który zmusza bohaterkę do zostania jego kochanką.
Na lata 90. przypadają trzy nominacje: w roku 1990 za film „Wredna dziewczyna”, w 1992 za „Schtonk!”, a w 1997 za „Tamtą stronę ciszy”. „Schtonk!” opowiada o aferze związanej z publikacją sfałszowanych pamiętników Hitlera, natomiast „Tamta strona ciszy” o dziewczynce, która ma głuchoniemych rodziców. Gdy zaczyna interesować się muzyką, kontakt z ojcem i matką zostaje osłabiony. Film wyreżyserowała Caroline Link. Liczne nominacje posypały się w pierwszej dekadzie XXI w. Pierwszy z nominowanych filmów zatytułowany „Nigdzie w Afryce” pokonał rywali i otrzymał Oscara.
Lata 2000-2016
„Nigdzie w Afryce” (2001) – historia małżeństwa z córką, niemieckich Żydów, którzy przed wybuchem II wojny światowej przeprowadzają się do Kenii. Życie w Afryce nie będzie łatwe, a przystosowanie się do nowej rzeczywistości zajmie bohaterom niemało czasu. Najłatwiej przyjdzie to małej dziewczynce, która dzięki swej dziecięcej otwartości na świat oswoi Kenię i zaprzyjaźni się z jej mieszkańcami. Jej matka, przyzwyczajona do europejskich wygód elegantka sądzi, że pobyt w Afryce jest tylko przejściowy. Przeżyje niejedną trudną chwilę, ale też wiele się nauczy. Choć film porusza temat holocaustu, a także problemów w małżeństwie, nie jest ckliwy ani przesadnie melodramatyczny. Atuty tej produkcji to piękna muzyka, niesamowite afrykańskie krajobrazy i oczywiście język niemiecki :)
Reżyseria: Caroline Link. W rolach głównych: Merab Ninidze i Juliane Köhler
W 2004 do Oscara nominowany został „Upadek”, kontrowersyjny film opowiadający o ostatnich dnia życia Adolfa Hitlera, w którego rolę wcielił się znakomity aktor Bruno Ganz. Portret wielkiego zbrodniarza, ale i przywódcy skupia się na psychologii, w której wyraźnie dopatrzeć się można próby rehabilitacji tej postaci. W 2005 r. nominację otrzymał dramat „Sophie Scholl – ostatnie dni”. Ukazany zostaje tutaj proces członków antyfaszystowskiej organizacji Biała róża, której członkami byli monachijscy studenci. To właśnie oni, młodzi i zdeterminowani, nie ugięli się przed groźbą śmierci i do samego końca pozostali wierni swoim ideałom. Rok 2006 przyniósł kolejną oscarową wygraną: uhonorowany został film „Życie na podsłuchu”.
„Życie na podsłuchu” (2006) – NRD, wczesne lata 70. Agent Stasi ma podsłuchiwać znanego dramaturga i jego partnerkę, którzy są w Niemczech popularnymi postaciami. Film pełen jest moralnych dwuznaczności, trudnych wyborów i nieustannej walki o utrzymanie się na powierzchni w kraju, któremu daleko od normalności. Pojawia się problem wielu ludzi uwikłanych w system: na ile można się sprzedać, by pozostać uprzywilejowanym, a jednocześnie zachować resztki godności? W filmie pojawia się plejada ciekawych bohaterów. Postacią centralną jest agent Wiesler, który – początkowo całkowicie przekonany o słuszności panującego systemu politycznego – z biegiem czasu zaczyna tę pewność tracić. Szczególnie wtedy, gdy uświadomi sobie, że jego zadanie polega w zasadzie na zniszczeniu drugiego człowieka. „Życie na podsłuchu” wpisuje się w nurt niemieckich filmów rozliczających się z czasami komunizmu, których w ostatnich latach pojawiło się dość sporo.
Reżyseria: Florian Henckel von Donnersmarck. W rolach głównych: Martina Gedeck, Ulrich Mühe, Sebastian Koch i Ulrich Tukur
Kolejnymi filmami, które zdobyły nominację do Oscara, są „Baader-Meinhof” (w roku 2008) oraz „Biała wstążka” (w 2010). Pierwszy z nich opowiada o działalności Frakcji Czerwonej Armii– niemieckiej grupy terrorystycznej, która działała od końca lat 60. do 1998 r. W produkcji tej występuje wielu znanych aktorów, m. in. Martina Gedeck, Moritz Bleibtreu oraz Bruno Ganz. Akcja „Białej wstążki” w reżyserii Michaela Hanekego rozgrywa się tuż przed wybuchem wojny światowej, ale tym razem nie drugiej, a pierwszej. Pogrążone w stagnacji małe miasteczko stanie się areną niepokojących wydarzeń, które ukazane zostaną z punktu widzenia dziecka. Najnowszym filmem nominowanym do Oscara, nakręconym z udziałem niemieckich producentów, jest „Mustang”, opowiadający historię młodych Turczynek, które za niewinne przewinienie zostają sterroryzowane przez własną rodzinę. W filmie tym niestety nie pojawia się język niemiecki.
Wybór dobrych niemieckich filmów, które pomogą wam w nauce języka, jest naprawdę szeroki. Nie zwlekajcie więc i czym prędzej sięgnijcie po któryś z nich, a wasz niemiecki tylko na tym zyska :)
Artykuł został stworzony przez twórcę strony srebrny-ekran.pl, którą serdecznie polecamy!
Znajdziesz tam więcej ciekawych artykulów o tematyce filmowej.