W każdym zakątku świata można oglądać zabytki, zwiedzać muzea, podziwiać piękne krajobrazy oraz poznawać nowe smaki. Tak często niedoceniane przez podróżujących oraz wyjeżdżających do pracy za granicą.
Podczas odkrywania nowych miejsc na całym świecie, niezależnie czy podczas wyprawy do pracy czy dla czystej satysfakcji z podróży i odpoczynku, warto zaglądać do lokalnych restauracji i poznawać wyżyny tradycyjnych potraw w innych zakątkach świata i Europy.
Każdy kraj kryje w sobie magię oraz tajemnicę związaną z tradycjami kulinarnymi. Poznając historię danego kraju czy regionu, warto zagłębić się w jej najpopularniejsze potrawy i dania. Można się bardzo zdziwić, co preferują lokalni mieszkańcy oraz całkiem inaczej spojrzeć na historię danej krainy.
Holandia – kraina serów i nie tylko
Choć Holandia wydaje się być nam wszystkim znana, jej mapa gastronomiczna może niektórych zadziwić. Holandia to państwo leżące niedaleko Polski i mogłoby się wydawać, że tradycje kulinarne nie powinny za bardzo odbiegać od naszych. Jakże można się pomylić!
Holendrzy najczęściej lubują się w różnego rodzaju serach. Co ciekawe, Holendrzy są największymi eksporterami sera na świecie. Można znaleźć u nich wszelkiego rodzaju gatunki sera, zaczynając od tych najbardziej popularnych typu Gouda czy Edam po najbardziej wykwintne i wyrafinowane. Będąc w Holandii warto zorientować się, czy w naszej okolicy nie odbywają się przypadkiem targi serowe. Można tam spróbować serów wytworzonych lokalnie.
Mówiąc o serach, czy wspominaliśmy o zupie serowej? Nie? W takim razie na pewno zadowoli ona gusta co wybredniejszych zjadaczy chleba. Zupy serowe są jednymi z najpopularniejszy zup w kuchni holenderskiej. Najbardziej zaskoczyć może zupa Snert/Erwtensoep. Zadziwiająco podobna do naszej polskiej grochówki, jednak może zawierać kiełbasę, bekon, cebulę czy seler. Jej konsystencja jest bardziej kremowa.
Jedną z najpopularniejszych przekąsek w Holandii są dwa wafle przekładane syropem (gęstym karmelem). Można się nimi zajadać na ciepło bądź w temperaturze pokojowej. Gdy jednak mamy ochotę na coś „na słono” proponujemy sięgnąć po kiełbasę Ossenworst. Są to wołowe kiełbaski, przypominające tatar, podawane z musztardą i przyprawami.
Holendrzy lubują się również w daniach rybnych. W menu można napotkać pozycje na bazie ryb takie jak: zupy rybne czy smażone ryby. Popularną przekąską jest Kibbeling, czyli kawałki smażonej ryby z sosem. Jedną z najczęściej zjadanych ryb jest śledź. W wielu miejscach można dokonać zakupu, np. kanapki ze śledziem (Broodje haring).
Co ciekawe Holendrzy stworzyli również własną odmianę frytek belgijskich. Te zakupione w Holandii są podwójnie smażone i podawane z sosem w osobnym opakowaniu.
A na deser Holendrzy najczęściej wybierają… jabłecznik (Appelgebak)! Jest to ciasto wykonywane na przeróżne sposoby. Nie ma możliwości zjedzenia tak samo smakującego jabłecznika w różnych miejscach, a już na pewno nie w Polsce.
Holendrzy zachowują zdrową dietę stosując również spore porcje owoców i warzyw. Warzywa i owoce stanowią tuż obok ryb i serów najbardziej popularne składniki codziennego menu Holendra. W kuchni holenderskiej stawia się na różnorodność.
Oto kilka pozycji, na które możemy napotkać się w holenderskim menu:
Stamppot – gulasz/ziemniaki z innymi warzywami, z dodatkiem mocno zesmażonego boczku
Haringsalade met bietjes – sałatka śledziowa
Bruine bonensoep – zupa z brązowej fasoli
Klapstuk – duszony szponder wołowy z puree z rozgotowanych ziemniaków, cebuli, jabłek
Pannenkoeken – naleśniki z syropem
Poffertjes – mini naleśniczki z cukrem pudem
Boerenkool stamppot – ziemniaki z jarmużem i wędzoną holenderską kiełbasą rookworst
Hutspot – puree z rozgotowanych ziemniaków, marchwi i cebuli, często podawane do duszonego szponderu wołowego
Koninginnesoep – tzw. „zupa królowej” z kurczakiem, mąką i śmietaną
Draadjesvlees – duszona wołowina
Hachee – holenderski gulasz z dużymi kawałkami chudej wołowiny z cebulą i przyprawami w sosie własnym
Krabbetje – żeberka
Gehaktbal – rodzaj kotleta mielonego, który ma kształt dużej kulki i jest polewany sosem
Spelklappen – smażone plastry boczku
Tradycyjna kuchnia Norwegii
Wysunięta na północ kraina wiecznego zimna – tak większość Polaków opisałaby pewnie Norwegię. Kraj ten ma jednak dużo więcej do zaoferowania niż tylko piękne krajobrazy i rozbudowany program socjalny. Przyjrzyjmy się norweskim tradycjom kulinarnym.
Myśląc o Norwegii i jedzeniu, pierwszy na myśl przychodzi łosoś. Mieszkańcy tego kraju spożywają sporą ilość przeróżnych ryb przygotowanych na różne sposoby. Norwegowie ryby gotują, palą, suszą, pieką, marynują. Nie ma więc wątpliwości, że każdy znajdzie coś, co mu zasmakuje.
Miłośnicy typowo mięsnych dań również mogą liczyć na smaczny posiłek. Norwegowie lubują się w jagnięcinie. Lokalne owce są wypasane w naturalnych warunkach, przez co mięso nie zawiera niepotrzebnych substancji.
Niestety w Norwegii ciężko o dania bogate w warzywa i owoce. Kuchnia norweska najczęściej obfituje w mięsa oraz potrawy z owoców morza.
Pomimo niewielkich konotacji z Holandią, Norwegowie również uwielbiają ser. Warto zwrócić uwagę na karmelizowany ser owczy. Stanowi on rarytas wśród mieszkańców.
Desery, które Norwegowie jedzą na poprawę humoru to: suflety, musy i ciasta owocowe.
Sporym zaskoczeniem dla Polaka może być mięso z renifera bądź wieloryba. Tych odmian raczej nie spotkamy w polskich sklepach, za to w norweskich bez problemu kupimy chociażby suszonego renifera.
Oto kilka przykładowych pozycji z menu w Norwegii:
Lutefisk – suszony dorsz wędzony
Boknafisk – solony śledź z ziemniakami i skwarkami
Sursild – marynowane śledzie z cebulą
Fiskeboller – klopsiki z beszamelem
Gravlax – marynowany łosoś
Reker – gotowane krewetki
Smolkhovt – smażona jagnięcina i owcze głowy
Lefse – chlebki/chrupiące pieczywo z cienkiego ciasta
Spillingballler – bułki cynamonowe
Fromech – suflet owocowy
Trollcream – mus z białek jaj bitych z dzikimi jagodami i cukrem
Blotkake – owoce ciasto ze śmietaną
Lompers – placki ziemniaczane
Swelle – naleśniki
Rackfisk – sfermentowany pstrąg
Möller – narodowa potrawa z gotowanego dorsza, kawioru i wątroby
Fiskeboller – klopsiki rybne
Fiskepudding – pudding rybny
Fiskekaker – kotlety rybne
Fårikål – baranina w kapuście
Dania i potrawy kuchni islandzkiej
Wyspa, która skrywa wiele tajemnic. Na Islandię wybierają się głównie koneserzy przepięknych krajobrazów oraz pejzaży. Czasem jednak trzeba zrobić przerwę w podróży i wyeliminować uczucie głodu.
Większość pewnie kojarzy Islandię ze skyrem i bardzo dobrze! Jest to wysokobiałkowy jogurt, wykonany z odtłuszczonego mleka, który znajdziemy w każdym sklepie i jest obowiązkowym elementem islandzkiego śniadania.
W porze obiadowej popularnością cieszą się pulpety z renifera, bądź bliższy nam gulasz z jagnięciny. Zaskakiwać może również sfermentowany rekin – Hákarl! Brzmi to pewnie dość obscenicznie. Jednakże Islandczycy poddają rekina grenlandzkiego fermentacji, aby zneutralizować trujące substancje. Nie jest to jednak potrawa, którą mieszkańcy Islandii spożywają na co dzień.
Kjötsúpa, czyli zupa z jagnięciny jest najpopularniejszą zupą na Islandii. Wynika to z faktu, iż najlepszej jakości jagnięcinę dostaniemy właśnie tam. Zupy tej warto spróbować pierwszego dnia zimy, gdy lokalni kucharze rozdają ją na stoiskach za darmo, według tradycji. Można wówczas porównać różne rodzaje danego posiłku, gdyż łudząco podobna do naszego rosołu, może przyjmować różne formy w zależności od użytych przypraw.
Pozostając w temacie zup, nie sposób nie wspomnieć o Humarsúpa og hvalur, czyli zupie z homara, która plasuje się w top5 zup, które uwielbiają Islandczycy.
Ulubionym słodyczem Islandczyków jest Lakkrís – znana nam jako lukrecja. Można ją napotkać w różnych formach, nawet w kawie. Przybywszy więc do Islandii nie zdziwcie się, gdy dostaniecie w kawiarni cappuccino z lukrecją!
Zdziwić na pewno może popularność fish & chips. Islandczycy mówią, iż jest to tradycja angielska z islandzką jakością. Świeżo złowiona, smażona ryba (najczęściej dorsz) jest podawana z frytkami i stanowi popularny obiad nie tylko przyjezdnych.
Słowniczek z potrawami islandzkimi:
Harðfiskur – suszona ryba
Rugbrauð – islandzki chleb wulkaniczny
Pylsur – hot dog z prażoną i świeżą cebulką, słodką musztardą, keczupem i majonezem remulade
Hvalspik – stek z wieloryba
Plokkfiskur – puree z ryby
Kjötsúpa – tradycyjna zupa mięsna
Slátur – islandzka wersja kaszanki
Plokkfiskur – tradycyjny islandzki “gulasz” rybny
Kæfa – pasztet
Fiskibollur – klopsiki rybne
Hangikjöt – wędzona jagnięcina
Tradycyjne kuchnie pełne smaku
Kuchnie europejskie potrafią różnić się w zależności od regionu. Dla jednych tradycyjną potrawą będą ryby, dla innych makarony czy sery. Norwegia, Holandia i Islandia mają jednak jedną wspólną cechę. Ich mieszkańcy są miłośnikami swoich klasycznych, lokalnych kuchni. Zależy im na smaku i jakości podawanej potrawy. Najczęściej stawiają na sprawdzone receptury, choć zdarzają się amatorzy nowoczesnych rozwiązań. Proste przepisy, przekazywane z pokolenia na pokolenie w każdym domu znajdują jednak swoich miłośników.
Zainteresowani wyjazdem do któregoś z tych krajów? Posiadamy oferty pracy we wszystkich trzech krajach: Holandii, Norwegii i Islandii. Jeśli jeszcze nie jesteś zdecydowany, polecamy przeczytać opinie pracowników.