Czy nad morzem, czy w górach – pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. W niektórych przypadkach tytuł ten przejąć może kot. Również za granicą Odry, czworonożny członek rodziny to nic nadzwyczajnego. Zwierzęta kochają wszędzie tak samo, jednak prawna otoczka wokoło ich posiadania zdecydowanie się różni. Zakup psa, czy kota oraz późniejsza opieka nad nimi jest w Niemczech trochę bardziej skomplikowana.
Czworonóg za granicą
W związku z licznymi regulacjami dotyczącymi sterylizacji dzikich zwierząt, w Niemczech nie ma tak dużego problemu z bezpańskimi zwierzętami, jak w Polsce. Natomiast sam proces adopcyjny jest dużo bardziej skomplikowany niż u nas. Nie uświadczymy również wielu ofert w Internecie typu „sprzedam kotka za złotówkę”. Dlatego większość zakupów odbywa się od profesjonalnych hodowców.
Co, jeśli zabrać ze sobą chcemy naszego Polskiego Reksia? Jest parę kwestii, o które musimy koniecznie zadbać. W końcu brak znajomości przepisów, nie zwalnia z ich obowiązywania. Reksio musi mieć:
- Wszczepiony chip identyfikacyjny
- Paszport
- Zaświadczenie o szczepieniu – w przypadku pierwszego szczepienia na wściekliznę, pies może legalnie znaleźć się na terenie Niemiec po 3 tygodniach od zastrzyku.
Podatek od psa?
Owszem, dobrze czytacie. Na razie obowiązuje taka opłata tylko od psa, jednak już niedługo pojawić ma się podobna od kota. Również co land to obyczaj, więc należy dobrze zapoznać się z miejscowym prawem. Opłata może wynieść aż 200 Euro rocznie za pierwszego psa. W niektórych gminach wymagane jest również ubezpieczenie od szkód przy psie powyżej 40cm. Taka polisa na naszego psa może wynieść 80 Euro na rok. Wyjątkiem od reguły są psy przewodniki.
Zależnie od rasy Reksia sytuacja może się drastycznie zmienić – ponieważ mamy tzw. „listę ras niebezpiecznych.” Niestety, zabronione jest sprowadzanie psów z tej listy spoza granicy Niemiec na teren kraju. Jeżeli bardzo zależy nam na reprezentancie danej rasy, możemy dokonać zakupu na miejscu – u hodowcy. Jednak wtedy czeka nas pogodzenie się nie tylko z wyższym podatkiem, ale i wymagane będzie prawo jazdy na czworonoga. Tego typu szkolenia otrzymać możemy w „psich szkółkach”, które kończą się egzaminem potwierdzającym nasze umiejętności w panowaniu nad psem. Głowa może rozboleć, może dlatego w Niemczech więcej rodzin decyduje się na kota?
Koci biznes
Podatku od kota jeszcze nie ma, jednak jego zakup również podlega pewnym zasadom. Adopcja to czasochłonny proces, ponieważ rezerwacja kociaka dla danej rodziny może trwać aż do dwóch miesięcy. W tym czasie trwa wywiad mający ustalić nasze predyspozycje. Przykładowo, jeżeli nasza praca pochłania większość dnia, a mieszkamy sami- prawdopodobnie nie dostaniemy zwierzątka, ze względu na brak czasu na opiekę nad nim. Zakup rasowego osobnika od hodowcy może być zbyt kosztowny, a na adopcję z ulicy nie ma co liczyć. Deficyt zwyczajnych dachowców doprowadził do masowego sprowadzania kotów z polski. Trafiają one nie tylko na parapety mieszkań, ale również na gospodarstwa- gdzie za zadanie mają walkę z plagą myszy. Oferty sprzedaży Polskich mruczków są coraz popularniejsze za Odrą. Nie należy się jednak bać o ich przyszłość, Niemcy należą do jednego z najrozrzutniejszych krajów w Europie, jeśli chodzi o komfort domowego pupila.